sobota, 8 października 2016

Asertywność, czyli jak sprawić, żeby wszyscy byli zadowoleni?



Pewnego razu wróciwszy do domu, usłyszałam fragment rozmowy telefonicznej mojej siostry. Właśnie wyjaśniała z potencjalnym partnerem biznesowym pewną sytuację, w wyniku której ich wspólne przedsięwzięcie, które mieli rozpocząć w ciągu najbliższego miesiąca, stało pod ogromnym znakiem zapytania. Pamiętam, jak zaimponował mi styl, w jakim siostra prowadziła tę dyskusję. Nie tylko starała się wyjaśnić partnerowi, jak sytuacja wyglądała z jej punktu widzenia, ale również podkreślała, że doskonale rozumie jego racje i że oba stanowiska mają równorzędne znacznie. Jestem przekonana, że konflikt udało się zażegnać dzięki asertywności mojej siostry, która nie uległa oporowi, jaki stawiał jej kontrahent. Co więcej, przekonała go do tego, aby spojrzał na tę sytuację nie tylko ze swojej perspektywy, ale wziął pod uwagę również to, w jakim położeniu znalazła się ona oraz inne osoby, na które ta sytuacja miała wpływ. Wyjaśnienie zaistniałego zdarzenia było możliwe dzięki temu, że każda ze stron przedstawiła swoje racje, równocześnie wysłuchując uważnie drugiej strony. W ten sposób doszli do tych samych wniosków, a przede wszystkim na nowo zrozumieli, że ich cele były i pozostają wspólne. Konflikt został zażegnany.
Asertywność to nie tylko umiejętność mówienia „nie”, w sytuacji gdy nie ma się ochoty czegoś robić. To równowaga pomiędzy zaspokajaniem swoich potrzeb, bronienia swoich racji, a usatysfakcjonowaniem innych osób, traktowania ich potrzeb na równi ze swoimi. To w takim samym stopniu poszanowanie swojej woli i własnych zasad, jak i racji innych. Podstawą asertywności jest zrozumienie, że dobro innych osób jest tak samo ważne, jak moje własne. 
Asertywność sprawdza się nie tylko w sytuacji wysuwanej przez jedną ze stron prośby. Jest równie przydatna w przypadku rozwiązywania konfliktów, czy wspólnego ustalania zakresu obowiązków każdego z partnerów, np. biznesowych. Jeśli ktoś chce czegoś, czego nie chcesz Ty, możesz odmówić uprzejmie, podając powód swojej decyzji oraz inne możliwe rozwiązania danej sytuacji. W ten sposób nie tracisz niczego, natomiast druga strona zyskuje dokładnie to, czego chce, jednak sposób realizacji jest inny. Nie musi tu być więc mowy o kompromisie, który często wymaga tego, by obie strony zrezygnowały z części swoich roszczeń na rzecz znalezienia wspólnego rozwiązania. 
Asertywność nie oznacza, że zawsze będziesz wygrywać. Może się bowiem okazać, że po wysłuchaniu drugiej osoby dojdziesz do wniosku, że to jej racje są ważniejsze, a argumenty przez nią przedstawione są bardziej logiczne od Twoich lub po prostu, że jej pomysł jest lepszy od Twojego. Możesz również uznać, że sprawa jest zbyt błaha, by dyskutować na jej temat. W takich sytuacjach przystanie na rozwiązanie proponowane przez drugą stronę, również będzie mieściło się w ramach Twojej asertywności.
Pamiętaj, nie musisz ustosunkowywać się do czyjejś prośby/pomysłu/zapytania do razu. Po zapoznaniu się z propozycją rozwiązania danej sytuacji, możesz poprosić o czas do namysłu, a następnie przedstawić swoje argumenty broniące Twojego punktu widzenia, podając powody, które Tobą kierują, a także podać inne możliwe rozwiązania. 
Asertywność to świetne narzędzie budowania pozytywnych i pełnych zaufania relacji z innymi ludźmi. Jeśli bowiem z reguły przyjmuje się postawę agresywną (za wszelką cenę broni się swoich racji), zwykle wpływa to negatywnie na relacje z innymi. W wielu sytuacjach asertywność może okazać się za to swoista tarczą – ludzie próbują przeforsować swoje zdanie bądź też częściej powracają z różnego rodzaju prośbami do osób, które prezentują postawę pasywną. Będąc asertywnym, unikniesz więc wielu takich sytuacji.


Czy w codziennym życiu, a zwłaszcza ważnych dla Ciebie sytuacjach wykazujesz się asertywnością? Jak reagują na to inni? Podziel się swoimi obserwacjami w komentarzu!


5 komentarzy:

  1. Staram się być asertywna, niestety zwłaszcza w pracy jest to często odbierane, jako brak chęci współpracy, a nawet wrogość. :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami ludzie mylą asertywność z brakiem szacunku :(

    www.ladyagat.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dlatego trzeba pamiętać o tym, by pragnąc stosować asertywność, nie prezentować postawy agresywnej. Ćwiczenie jednak czyni mistrza, dlatego warto trenować asertywne podejście do świata, by żyć w zgodzie ze sobą i innymi! Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Asertywność, to pierwsza rzecz, której człowiek uczy się w korponorach. jeśli się nie nauczy staje się popychadłem. Taka brutalna rzeczywistość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie większość się chyba tego nie uczy, dlatego wielu pracowników korpo jest tak zaszczutych i żyje w wiecznym stresie :/

      Usuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz!