sobota, 19 listopada 2016

Po co nam emocje?


Radość, strach, tęsknota, smutek, zadowolenie… każdego dnia do wyboru mamy cały wachlarz emocji, za pomocą których wyrażamy swoje samopoczucie. Zdarza się jednak często, że emocje biorą górę i zaczynają mieć ogromny wpływ na podejmowane przez nas decyzje, relacje z innymi, czy ogólny wpływ na kondycję naszego zdrowia psychicznego, a także fizycznego. Dziś zastanowimy się zatem nad tym, jakie znaczenie w życiu człowieka odgrywają emocje i jak nad nimi panować, upewniając się, że to nie one obejmują władzę nad nami.
Na początek przyjrzyjmy się emocjom i zobaczmy, po co też nam te uczucia. Najprościej rzecz ujmując, emocje służą nam do tego, byśmy wiedzieli (lub lepiej - by wiedział nasz mózg), czy dana sytuacja/czynność jest dla nas dobroczynna, czy może nam szkodzi. Pozytywne emocje powodują, że pragniemy brać udział w jakimś zdarzeniu, podczas gdy te negatywne sprawiają, że wycofujemy się z niego.
Wbrew pozorom emocje mają ogromny wpływ nie tylko na to, jak się czujemy w danej chwili, a więc jakie decyzje podejmujemy w odniesieniu do danego momentu. Rzeczywiście, z założenia obszarem zainteresowania emocji jest jedynie tu i teraz. One chcą "załatwić" raptem bieżącą sytuację. Niestety, emocje - mimo, że nie biorą pod uwagę długofalowego skutku podjętych decyzji - na podejmowanie tychże mają wpływ ogromny. Dlatego właśnie w obliczu ważnej decyzji mówimy często „muszę się z tym przespać”. I faktycznie warto w ważnych chwilach życia wystrzegać się podejmowania decyzji pod wpływem impulsu. Chodzi o to, by przeczekać moment, w którym jesteśmy pod silnym wpływem emocji, uspokoić się i dzięki temu móc trzeźwo spojrzeć na sytuację, biorąc pod uwagę również przyszłe skutki decyzji, którą podejmujemy teraz.
W dzisiejszym świecie skupiamy się jednak na tym, by głównie doświadczać emocji pozytywnych, a tym samym staramy się jak najbardziej eliminować te negatywne. Czy jednak mamy rację? Negatywne emocje mają przecież za zadanie przerwanie szkodzącej nam czynności. Pomagają nam więc w podjęciu próby odmiany sytuacji - jak na przykład gniew, który jest de facto sygnałem obronnym, mówiącym nam o tym, że musimy jak najszybciej daną sytuację zmienić. Gdy jednak ignorujemy ten fakt, gniew przemienia się we frustrację lub żal, które to z kolei wpływają szerzej na nasze postrzeganie, sprawiają bowiem, że zaczynamy mieć zbyt krytyczny stosunek do rzeczywistości i samych siebie, a także niskie poczucie własnej wartości. Wystrzeganie się negatywnych emocji może przynieść nam więc znacznie więcej szkód, niż - jakby się mogło wydawać - pożytku.
Warto jednak pamiętać o tym, że zarówno emocje pozytywne, jak i negatywne są dla nas dobroczynne jedynie w sytuacji, gdy odczuwamy je w umiarkowanym stopniu. Okazuje się bowiem, że nie tylko nadmierny lęk jest dla nas szkodliwy (w przeciwieństwie do lęku umiarkowanego, który mobilizuje nas m.in. do racjonalizacji doświadczeń), ale również nadmierna radość nie ma na nas dobroczynnego wpływu - może bowiem sprawić, że utracimy kontakt z rzeczywistością.
Emocje są bardzo ważnymi katalizatorami naszego krótkotrwałego postępowania. To one mówią nam, co jest dla nas dobre, a co złe; pomagają zaspokoić nasze potrzeby. Warto pracować nad emocjami w takim ujęciu, by wszystkie - zarówno te pozytywne, jak i negatywne - towarzyszyły nam w wyważonym stopniu. W przeciwnym razie bardzo łatwo będzie nam popaść w złą kondycję psychiczną, a w dalszym rozrachunku także fizyczną. Pamiętajmy jednak, by emocje - zgodnie ze swoim przeznaczeniem - wpływały głównie na nasze tu i teraz, pozostawiając podejmowanie ważnych decyzji nam samym.



A czy Wy dbacie o swoją równowagę emocjonalną? A może zdarza się często, że ponoszą Was emocje?

11 komentarzy:

  1. Zarówno te negatywne jak i pozytywne emocje mnie ponoszą.. ale wychodzę z założenia, że lepiej nadmiar emocji z siebie wyrzucić, skanalizować je na zewnątrz, niż dusić w sobie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja za dużo rozmyślam i analizuję..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja + ja się za bardzo wszystkim przejmuję. :(

      Usuń
  3. Ja uprawiam sport i w ten sposób rozładowuję emocje - zawsze pomaga! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, każdy sposób na "odwrócenie" naszej uwagi od nadmiernych emocji jest dobry. To pozwala powrócić do wspomnianej równowagi. Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Zgadzam się z tym, że nie tylko pozytywne emocje, ale też negatywne mają duże znaczenie w życiu człowieka, dlatego powinniśmy pracować i nad jednymi i drugimi. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo, że na pewno mam jeszcze dużo pracy nad sobą (i dobrze - chcę mieć nad czym pracować!), to emocje już w miarę opanowałam. Tych pozytywnych nigdy nie doświadczałam w takim nadmiarze, żeby miały mnie aż oślepiać i prowadzić do jakichś lekkomyślnych decyzji, ale jeśli chodzi o te negatywne, to z nimi zawsze miałam problem. Na szczęście po wielu rozmowach z mądrymi ludźmi, przeczytaniu dużej ilości fascynujących i za razem inspirujących książek - i oczywiście wypróbowaniu podanych rad - udało mi się uporać z tym tematem i jest super!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, Mira, bardzo się cieszę, że praca nad emocjami przyniosła efekty! Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  6. Emocje bardzo pomagają w naszym życiu, chociaż nie zawsze o tym wiemy ;-). Generalnie to emocje decydują nawet o tym, którą parę butów wybieramy! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz!